Fundamenty w domu jednorodzinnym

Udostępnij

Fundament stanowi podstawę konstrukcji budynku. Jest to element, który ma ogromny wpływ na trwałość i wygląd domu. Rodzaj fundamentu zależy głównie od warunków gruntowo-wodnych, w jakich znajduje się budynek. Wybór najlepszego fundamentu nie należy do Ciebie. Projektant decyduje o rodzaju fundamentów, które należy zastosować na podstawie opinii geotechnicznych gruntu.

W poniższym poście znajdziesz:

  • Czym jest opinia geotechniczna o gruncie? Jakie informacje są w niej zawarte?
  • Jak wyglądała opinia geotechniczna o gruncie dla naszej działki,
  • Jak wykonać wykop i uformować stopy fundamentowe.
  • Wylewanie stóp i kolejne etapy prac,
  • Co i jak zrobiono ze ścianami fundamentowymi?

Opinia geotechniczna

Opinia geotechniczna to dokument, który sporządza się na podstawie badania gruntu. Jest ona wymagana do wydania pozwolenia na budowę na mocy Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 roku. To świetna inwestycja, jeśli Twój dom ma solidne fundamenty. Mądrym pomysłem jest wykonanie badania gruntu przed zakupem działki. Badanie gruntu umożliwi architektowi najlepsze zaprojektowanie fundamentu pod budynek. Opinia geotechniczna to informacja o tym, jaki rodzaj gruntu masz na swojej działce, jaka jest wysokość wód gruntowych oraz jaki rodzaj izolacji przeciwwilgociowej zastosować. Dzięki temu architekt będzie mógł jak najlepiej zaprojektować posadowienie budynku.

Nasza działka wymaga opinii geotechnicznej

Październik to termin wykonania naszej opinii geotechnicznej. Osoba, która przeprowadzała badania wykopała trzy odwierty, które miały głębokość do 4 m. Odwierty zostały wykonane na terenie, na którym miał być zlokalizowany potencjalny budynek.

Z badania wynikało, że warunki naszej działki można opisać w prosty sposób i projektant mógł ją zaliczyć do I kategorii geotechnicznej (są trzy kategorie gruntu, które określają warunki gruntowe). Nie będę wchodził w szczegóły warunków gruntowych, ponieważ osoba, która wykonywała badanie będzie w stanie wyjaśnić, co to oznacza w Twoim przypadku. Jeśli jednak jesteś zainteresowany, postaram się uzyskać krótki wpis od osoby, która wykonała badanie. Oznaczało to, że na naszej działce można postawić stopy.

Opinia stwierdzała również, że poziom przy zwierciadle wód gruntowych na działce znajduje się na głębokości poniżej poziomu gruntu (poniżej powierzchni terenu). Była to ważna informacja, ponieważ obawialiśmy się, że zakupiona przez nas działka znajduje się na terenie podmokłym. Chociaż żałowaliśmy, że nie zrobiliśmy tego badania przed zakupem, to jednak nie było tak źle jak myśleliśmy.

Opinia zaleciła nam zastosowanie co najmniej średniego poziomu izolacji przeciwwilgociowej fundamentów (o różnych rodzajach izolacji przeczytacie wkrótce w poście Tomasza Rybarczyka), odprowadzenie wody z dachu budynku daleko od fundamentów.

Wykopy i szalunki przygotowujące stopy fundamentowe

Podczas wykopu pod stopy usunięto warstwę gleby, humus i roślinność. Nasze stopy zostały wylane za pomocą szalunków. Wykop pod stopy odbywał się na całej szerokości z zapasem około 50 cm. Zgodnie z opinią geotechniczną i projektem, fundament nie powinien znajdować się poniżej 1m poniżej poziomu terenu ze względu na strefę przemarzania (głębokość przemarzania 1,0m - zaczerpnięta z normy PN/B 03020.). Ponieważ nasz budynek jest tylko jednopiętrowy, wymagał składowania dużej ilości ziemi. W przypadku tak dużej działki jak nasza nie stanowiło to problemu.

Deskowanie

Jak już wspomniałem, nasze stopy fundamentowe zostały wbudowane w drewniane szalunki, które zostały przygotowane przez ekipę budowlaną. Muszę przyznać, że byłem zszokowany wielkością domu budowanego podczas wykopów. Choć wykopy i zwały ziemi zwiększały skalę domu, to podniecenie i napięcie związane z oglądaniem tego, co się dzieje, nie pozwalało mi wątpić w jego sens.

Deskowanie ma wiele zalet

Zespół budowlany jest odpowiedzialny za określenie metody wykonania stóp fundamentowych - w wykopie lub w szalunku. Deskowanie ma tę zaletę, że jest przewidywalne. Każde miejsce ma z góry ustalony wymiar. Jest też przewidywalne pod względem zapotrzebowania na beton. Tak moim zdaniem wykonawca ułożył stopy fundamentowe. (Pamiętajmy, że zostaliśmy wynajęci do budowy domu z wykorzystaniem materiałów z jego strony).

Po wykonaniu szalunków, ale przed wykonaniem stóp fundamentowych zgodnie z projektem, od razu ułożono cienki beton (mieszany na miejscu przez ekipę). W międzyczasie przygotowywano zbrojenie, abyśmy mogli je ułożyć następnego dnia i móc wylać stopy. Nastąpiło to 2 dni po ułożeniu cienkiego betonu.

Kładzenie stóp

Po ułożeniu zbrojenia (zbrojenie główne stóp 4#12 oraz strzemiona O6 co 30 cm) na działkę przyjechała betoniarka z betonem do stóp (beton C16/20 (B20),). Beton został wylany i odpowietrzony za pomocą walca (urządzenie, które sprawia, że beton jest bardziej jednolity i trwały). Niesamowite było to, jak szybko zostało to zrobione. Muszę przyznać, że widok pump truck, czyli ciężarówki, która może pompować beton, był jednym z moich ulubionych widoków w tamtym czasie. Kierownik budowy zaproponował potraktowanie stopek wodą. Po trzech dniach na stopy nałożono hydroizolację poziomą w postaci podwójnego smarowania przy użyciu Dysperbitu. Następnie ułożono membranę fundamentową.

Murowanie ścian fundamentowych

Ściany fundamentowe zostały wykonane z bloczków betonowych (C16/20, B20)) na zaprawie cementowej. Na tym etapie wylano również słupy, które zakotwiczono w stopie fundamentowej. Zewnętrzne i wewnętrzne ściany fundamentowe zostały następnie zaimpregnowane Dysperbitem (3x).

Na koniec ściany fundamentowe zostały obłożone wodoodpornym styropianem o grubości 12 centymetrów i zabezpieczone siatką samoprzylepną. Całość została jeszcze raz pokryta Dysperbitem, a następnie uszczelniona siatką samoprzylepną.

WAŻNE: Na etapie budowy fundamentów warto pamiętać o wykonaniu m.in. przepustu dla rury wodociągowej. W naszym przypadku pomyślał o tym wykonawca budujący nasz dom. Zostawił nam taki przepust wraz z rurą o długości niezbędnej do podłączenia do studni wodomierzowej na działce. Dodatkowo wykonał przepust między innymi dla kabli od prądu.

To jeszcze nie jest stan zero

Cały proces, od szalunków po tworzenie i fundamenty został zrealizowany w trzy tygodnie. Ekipa budowlana ograniczyła się do jednego terenu, którym był nasz. Dzięki temu praca przebiegała sprawnie, co doceniam do dziś. Jak widać, mam wiele zdjęć (choć nie wszystkie w świetnej jakości) z tego etapu. Jeśli macie okazję odwiedzić plac budowy, polecam zrobić to samo. Da Wam to spokój i pomoże zaplanować przyszłość. W kolejnym poście poznacie moment, w którym osiągnęliśmy stan zerowy budynku.